Zakończenie
roku akademickiego 2017/18 – pożegnanie
naszych starszych koleżanek
i kolegów .
Kolejny rok spędzony razem minął
niczym błyskawica. Minął na zdobywaniu nowych umiejętności, wiedzy, spotkań, zabaw, wycieczek, przygód, nowych znajomości ,
przyjaźni i rozstań.
5.06.2018 spotkaliśmy się w Auli AWF na uroczystym zakończeniu roku akademickiego
2017/2018 i
niestety pożegnaniu koleżanek i
kolegów TRZECIOROCZNIAKÓW .
Przywitała
nas i zaproszonych gości oraz spotkanie
poprowadziła nasza Pani Kierownik dr Regina Kumala. Swoje ciepłe słowa i pełne serdeczności życzenia skierowała
szczególnie do naszych absolwentów.
Do studentów przemówił również Pan Prorektor dr hab. Ryszard Bartoszewicz oraz Pani dr Walentyna Wnuk.
Grupa Pani dr Ani Malskiej ubrana w
białe koszule i czarne spodnie z biało czerwonymi szarfami i kotylionami
zatańczyła poloneza i ułanów.
Lucyna Kowalewska Przewodnicząca naszego
Samorządu przedstawiła sprawozdanie za rok akademicki 2017/2018 r.
Nasza poetka Ela Karbowska przeczytała
swój jak zwykle wspaniały wiersz. Elu będzie nam Ciebie i Twoich wierszyków
bardzo brakowało.
Nostalgiczny , nastrojowy mini recital
grając na gitarze przedstawiła Pani Elżbieta Kołodziejczyk Laureatka Europejskiego Festiwalu Piosenki
Esperanckiej.
Po uroczystości wszyscy udaliśmy się
do Centrum Aktywności Lokalnej przy ul. Chopina, gdzie przy kawie i herbacie i
suto zastawionych stołach ze śpiewem na ustach biesiadowaliśmy wesoło.
Tak niedawno
żeśmy się poznali, a już pożegnania nadszedł czas tyle żeśmy z sobą przeżywali, a tu rozstania nadszedł czas…
Piękna, smutna piosenka i my też jesteśmy smutni, że musimy się z WAMI
KOCHANI rozstać. Mamy jednak nadzieję, że będziemy się dalej kontaktować i spotykać.
Bardzo serdecznie DZIĘKUJEMY :
Lucynie - która nam
szefowała i różne sprawy załatwiała,
Bogusi - która na wycieczki nas wysyłała,
Eli - która wierszykami na każdą okazję naS obdarowywała.
|
pt., 8 cze, 17:30 (2 dni temu)
|
|||
a student UTW - AWF-u z Dyplomem odchodzi .
Dziękujmy sobie żeśmy tu razem byli,
nieźle ćwiczyli, a przy tym wesoło się bawili.
Ciało wyrzeźbione, sylwetka sportowa i do góry głowa.
Ujawniliśmy swoje talenty w rysunku, w robótkach przepięknych,
w tańcach i różnych organizacjach.
A, że w zdrowym ciele zdrowy duch i uspokojone serce,
naszym ciałom nietrudny jest ruch.
Nadchodzą wakacje i teraz się wykażemy jak umiejętnie
odpoczywać będziemy.
Zdobyte umiejętności i sprawności wykorzystamy i nudzie się nie damy.
Góry zdobędziemy, jeziora przepłyniemy i z kijkami wiele kilometrów przejdziemy.
Powiększyliśmy krąg naszych znajomych, zdobyliśmy przyjaźnie,
a to, że z Uczelni odchodzimy to o sobie nie zapomnimy.
Dziękujemy tym co się nami opiekowali i zajmowali:
Lucynie - bo zarządzała,
Wiesi - bo spotkania organizowała,
Bogusi - bo na wycieczki zapraszała,
Joasi - bo naszą stronę na blogu uświetniła,
Zbyszkowi - bo nie próżnował
i bilety na spektakle, wystawy i koncerty rezerwował,
i wszystkim Tym, co z nami byli, chcemy szczerze podziękować
i niczego nie żałować.
Ela Karbowska
Żegnać się
już z tobą muszę uczelnio ma ukochana,
Nie będę już biegać w parku z kijkami z samego rana,
I tańczyć
zumbę przestanę, i ćwiczyć na pilatesie,Nie będę już biegać w parku z kijkami z samego rana,
Machać nóżkami nie będę i skakać też na fitnessie.
Koniec z pluskaniem w basenie, rzeźbieniem w siłowni ciała,
Już tylko w domowych pieleszach mi gimnastyka została.
Nie będę na lektoratach już ćwiczyć swojej pamięci,
Do gier i zabaw ruchowych Małgosia już nie zachęci.
Wycieczek będzie brakować, i tańców, spotkań przy piwie,
Ach, łezka w oku się kręci, i wcale się temu nie dziwię.
Żal, że tak szybko minęły te lata spędzone z Wami,
Bo przecież zżyliśmy się z sobą – na pewno przyznacie to sami.
A więc: w pierwszej kolejności Lucy
w sercu moim gości,
Przedsiębiorcza i wspaniała – przecudnie nam szefowała.
Uśmiechnięta zaś Bogusia na wycieczki wciąż wyrusza,
Rysiu – tancerz pierwsza klasa, do zabawy nas zaprasza,
Wiesia bal organizuje, każdy się z nią dobrze czuje.
No a Karol-to artysta, rzecz najbardziej oczywista,
Za Ludwiką serce pęknie – jak ona rymuje pięknie,
I Joasia – nasz kwiatuszek, z nią się również rozstać muszę.
Jeszcze Heniu, Ele, Zosie, Danki, Irenki, Małgosie,
Krysie, Basie oraz Jole, Hanie, Dzidka…ja pier…niczę,
Wszystkim dużo szczęścia życzę, i uśmiechu i radości,
W życiu wszelkiej pomyślności. A na koniec prośba mała
Taka w duszy mej
powstała:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz