wtorek, 15 lipca 2014

Wakacyjne spotkania
    Najlepsze wakacyjne spotkania – to te przypadkowe i
    nieplanowane. Ja przeżyłam takie spotkanie z naszymi 
miłymi studentami–seniorami Marią i Janem.
  Przypadkowo spotkaliśmy się w Szczawnie Zdroju. 
Bardzo ucieszyliśmy się ze spotkania i choć mieszkaliśmy 
w różnych domach, to spotykaliśmy się prawie codziennie; 
w parku, na spacerach i na pysznej herbatce. 
Jan okazał się świetnym gawędziarzem i kawalarzem, 
    razem z Marysią chętnie Go słuchałyśmy... 
Marysia natomiast opowiadała o Zamku Książ, który 
       niestety,  zwiedziłam sama... 
Żałuję tylko, że mamy tak mało wspólnych zdjęć. 
Maria i Jan pozostawili po sobie ślad w postaci wpisu do księgi pamiątkowej w „Pijalni Wód” w Szczawnie Zdroju. 
Zachęcam wszystkich, którzy przeżyli podobne, 
  przypadkowe spotkanie lub zwiedzili coś ciekawego, 
     aby podzielili się tym z nami… 

Tekst i zdjęcia   Krystyna Matuszek
    
    


----------------- ----------------------

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz