Zgodnie z
comiesięcznym zwyczajem /1 wtorek każdego miesiąca / spotkaliśmy się we wtorek
2 września.
Z daleka była widoczna i słyszalna kolorowa grupka ok 25 osób, stojąca obok pomnika Aleksandra Fredry.
Nasz kolega Wojtek zadbał o to byśmy komfortowo zasiedli w restauracji '' Spiż,, . Ponieważ było to powakacyjne spotkanie , ożywieni dzieliliśmy się naszymi wspomnieniami. Krysia odczytała swój nastrojowy, okolicznościowy wierszyk a Jadzia pokazała piękne koszyczki z papierowej wikliny. Zaraz narodził się pomysł nauki wyplatania nie tylko koszyków.
Absolwenci szukali pomysłów na czynny sposób spędzania wolnego czasu. Umawialiśmy się na kijki, wspólne wyjścia do kin, muzeów i wycieczki.
Czas szybko upływał i część osób pożegnała się a pozostali dalej miło i wspaniale się bawili , co widać na zdjęciach .
Już wiemy że te więzi pozostaną na dłużej .
Z daleka była widoczna i słyszalna kolorowa grupka ok 25 osób, stojąca obok pomnika Aleksandra Fredry.
Nasz kolega Wojtek zadbał o to byśmy komfortowo zasiedli w restauracji '' Spiż,, . Ponieważ było to powakacyjne spotkanie , ożywieni dzieliliśmy się naszymi wspomnieniami. Krysia odczytała swój nastrojowy, okolicznościowy wierszyk a Jadzia pokazała piękne koszyczki z papierowej wikliny. Zaraz narodził się pomysł nauki wyplatania nie tylko koszyków.
Absolwenci szukali pomysłów na czynny sposób spędzania wolnego czasu. Umawialiśmy się na kijki, wspólne wyjścia do kin, muzeów i wycieczki.
Czas szybko upływał i część osób pożegnała się a pozostali dalej miło i wspaniale się bawili , co widać na zdjęciach .
Już wiemy że te więzi pozostaną na dłużej .
Autor :
Danusia K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz