SPOTKANIE INTEGRACYJNE = OTRZĘSINY
czyli jak przyjęliśmy do
naszego grona nowych
Żaków-SENIORÓW
Pomimo dżdżystej pogody frekwencja dopisała
i klub „Pod Kolumnami” wypełnił się po brzegi Studentami-Seniorami. Przy
wejściu każdy „nowy Żak” został oznaczony swoim imieniem (bardzo się to
przydało i podobało). 
Po kilku naszych słowach powitania głos
zabrał nasz Szef – Przewodniczący Samorządu Studentów-Seniorów, Józef
Biesik.  Dowcipnie i serdecznie powitał
wszystkich przybyłych, tzn. Żaków i naszego honorowego gościa – koleżankę-absolwentkę
Krysię Matuszek (Krysia była Szefową Sekcji Kulturalnej, organizatorką
wszystkich imprez kulturalnych i spotkań w klubie „Pod Kolumnami”).
Przewodniczący odczytał podziękowanie i wręczył Krysi kwiaty;  
Ludwika poprosiła wszystkich o powstanie i
zaśpiewaliśmy wszyscy hymn UTW–AWFu. Jak na pierwszy raz, hymn zabrzmiał
donośnie i bez  fałszowania.
Przed najważniejszą ceremonią  „pasowania Żaków”  Ludwika powiedziała wierszyk, który na tę
okazję napisała:
Idzie piękna jesień, Senior plecak niesie…
        – Dokąd zmierzasz mój Seniorku?
           
               I co niesiesz w swoim worku?
Student-Senior z radością uśmiecha się
szczerze:
  – Mam zamiar mnóstwo ćwiczyć,  i  zwłaszcza w plenerze,
     Z kijeczkami – gdy pójdę – skończą się
„udręki”…
     Ja odetchnę!  Wypocznę!  Poprawię me wdzięki…
     Wszystkie dni będą dobre – masz może zwątpienia?
     Ależ nie wątp! To będą WSPANIAŁE ĆWICZENIA!!!
     Witają nas Starszaki, hymn z nami
śpiewają,
     i do wspólnej zabawy wszystkich
zapraszają…
Jeszcze tylko – jak niegdyś w Uczelni bywało
–
PASOWANIE ŻACZKÓW NA STUDENTÓW OSTAŁO…
Joasia poprosiła Żaków o
powstanie  i złożenie przysięgi:
Wstępując  w szeregi Żaków-Seniorów  UTW–AWF przysięgamy:
– 
Zajęcia traktować poważnie, wykładowców szanować i w wykładach
uczestniczyć  i  we wszelakich innych zajęciach,– pilnie fikać nóżkami, machać kijkami we właściwym kierunku,
– bulami rzucać celnie w przeciwników, wodą w basenie się nie upijać, kręcić dupciami w dobrą stronę i bawić się wesoło,
– humorem tryskać, uśmiechem zarażać, życzliwością obdarzać i wzajemnie w potrzebie sobie pomagać.
Po złożeniu przysięgi każdy Żak
został kijkiem NW przez Przewodniczącego pasowany na Żaka, a w dowód akceptacji
musiał zjeść kwaśną żelkę.
Po przysiędze, pośpiewaliśmy
piosenki ,a  przy kawie, herbacie i
ciasteczkach odbywały  się rozmowy
integracyjne,  na dużej sali zaś tańce. 
Obserwując  atmosferę jaka panowała i uśmiechnięte,
wesołe twarze cel integracyjny został osiągnięty.
BARDZO  DZIĘKUJEMY
naszym koleżankom i kolegom za serdeczną, życzliwą i sprawną pomoc przy przygotowaniu
spotkania. 
Jesteście CUDOWNI !!!!!
Teksty: Ludwika Drewniak i Joasia Kwiatkowska
Zdjęcia: Józek Hajdasz, Krysia Matuszek
zapraszamy do zdjęć            
 


 
 



 
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz