Wycieczka do Kamieńca
Ząbkowickiego
W
niedzielę 02.02. 2020 r. grupa naszych
studentów wybrała się na wycieczkę do Kamieńca Ząbkowickiego. Celem naszej wyprawy był zamek Marianny Orańskiej
–perły neogotyckiej architektury, w otoczeniu parku pałacowego i z wyjątkową
historią królewny w tle.
Większość
z nas wyruszyła pociągiem, a część dojechała własnym transportem. Po
przyjeździe na miejsce z dworca kolejowego (który stanowi obraz nędzy i
rozpaczy) spacerem przez park wyruszyliśmy w kierunku pałacu. Po drodze
minęliśmy Mauzoleum Hohenzollernów.. . dotarliśmy na miejsce i wraz z przewodniczką panią Beatą
rozpoczęliśmy zwiedzanie.
Na
początek krótki rys historyczny tego miejsca.
Budowa pałacu rozpoczęła się w 1838 r, wtedy
po raz pierwszy odwiedziła to miejsce Marianna córka króla Niderlandów
Wilchelma I, która odziedziczyła te
ziemie po matce. Postanawia wybudować tu letnią rezydencję. Budowniczymi pałacu
zostają architekt Karl Schinkel oraz młodziutki Ferdynand Martius. Pałac
wzniesiono na planie prostokąta, imponujący, czterokondygnacyjny gmach ze 100
pomieszczeniami. W otoczeniu ogrodowo- pałacowym liczne tarasy, 27 fontann(
dziś działają 3). Budowa pałacu trwała z
przerwami ( z powodu głośnego romansu Marianny)
33 lata. W 1872 r w parku pałacowym stanęła wysoka na 14 m figurka Nike
(dziś niestety już nie istnieje) – co oznaczało oficjalne zakończenie budowy.
Koszt budowy pałacu to równowartość 3 ton złota.
Po 1945 roku
liczne dobra, wyposażenie pomieszczeń oraz dzieła sztuki pałacu zostają
wywiezione, rozkradzione bądź zdewastowane, a w 1946 roku pałac spłonął. Część
marmurów z pałacu wywieziono do odbudowywanej stolicy. W 1986 r obiekt
wydzierżawiony na 40 lat. W 2012 r pałac wraca pod zarząd Gminy Kamieniec
Ząbkowicki. W 2013 r po przeprowadzeniu prac remontowych i zabezpieczających
pałac udostępniony do zwiedzania. Sale pozbawione są sprzętów i okien. Rewitalizacja przewidziana
jest do 2030 r.
Zwiedziliśmy:
* Stajnie
pałacowe,
* Dziedziniec,
gdzie znajduje się zabytkowa studnia,
* Salę
balową,
* Jadalnię,* Kaplicę,
* Łaźnię i inne sale.
Wyszliśmy na główny taras skąd widać park przypałacowy
i można podziwiać panoramę Kotliny
Kłodzkiej. Na tym zakończyliśmy zwiedzanie i wraz z naszą przewodniczką z
pałacu wyszliśmy frontowymi schodami.
W drodze powrotnej na dworzec
wstąpiliśmy na posiłek do restauracji
„Pałacowa”, która przypomniała nam czasy
PRL-u. Pełni wrażeń wracamy do Wrocławia.
tekst i zdjęcia Marylka Lusar
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz