Kolejną wodną atrakcją wodną był spływ kajakowy. Kajaki rączo sunęły do przodu, tylko jednego wyjątkowo ciągnęło bezustannie w lewo. Udało się jednak wszystkim dopłynąć do wyspy, okrążyć ją, pokonać mostek i szczęśliwie wrócić do przystani.
Wszyscy gotowi . Czy Bąbel też z nami płynie ???????
Jak nakazuje tradycja pożegnanie bialą chusteczką i ....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz