piątek, 13 czerwca 2014

Barycz w słońcu – i pomyśleć, że dwa tygodnie temu lał deszcz…

Po zakończeniu roku akademickiego 2013/14 na UTW
 w środę 11 czerwca br. odbył się
spływ kajakowy Baryczą
    
Busem dojeżdżamy do Żmigrodu;
     przy jazie, niedaleko od szosy, wodujemy kajaki i ruszamy dwuosobowymi załogami (w tym jedna z psem) rzeką z zakosami… Przed nami ponad 20 kilometrów wiosłowania z prądem.
Żar leje się z nieba, ale płyniemy, mijamy kolejne jazy i mosty. Nurt rzeki jest łagodny, wody w rzece jest dość – nie trzeba przenosić kajaków.
W powietrzu rozkoszne zapachy siana, zabłoconych trzcin i czasem, gdy brzeg jest wyższy, czujemy powiewy wiatru
W połowie trasy – w cieniu olbrzymich dębów – urządzamy ognisko i pieczemy kiełbaski.  PYSZNE…
Na drugim brzegu – ślady grodziska sprzed 2700 lat z pamiątkowym kamieniem, a przy drodze do niego wspaniałe chabry, maki i zboże… Mocno dotknięci słońcem dopływamy do mety w Wąsoszu, gdzie oczekuje nas bus zaprzyjaźnionej firmy DUET. 
Do Wrocławia – pełni wrażeń – docieramy przed 18:00.
                 Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć…
                       Autor: Krysia Szustalewicz 
                    Zdjęcia:  Adam Szustalewicz 
                                i  Zygmunt Ruszczyc
Naciśnij          Czytaj więcej »        aby obejrzeć zdjęcia
        

           

              
              

           
         

        
     
        
        
        
        

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz