Do „jaworowych” zdjęć zamieszczonych wcześniej:
Mili Sympatycy. Nasi zwiedzający Jawor zamieścili dużo zdjęć …
Jawor który choć nieduży jest urokliwy, a i pogoda sprzyjała. Dorzucę kilka słów o tamtej eskapadzie. Głównym celem było odwiedzenie następnego zabytku z listy UNESCO i to się powiodło, fotografii dość, choć dołączam foto z ciekawym zewnętrznym wejściem na emporę oraz urocze epitafium umieszczone pod nim. Kościół Pokoju to gwóźdź programu ale dla mnie ciekawszy okazał się gotycki kościół Świętego Marcina, najstarszy w mieście z XIII/XIV w, o której z pasją opowiadał nam p. Kościelny (historyk sztuki). Pod kościołem znajdują się krypty podobno większe niż wawelskie. Jest szansa, że w przyszłym roku będą częściowo dostępne. Sam kościół różni się od znanych gotyckich budowli, jest dość przysadzisty ale rozmach wnętrza robi wrażenie. Był tzw. kościołem obronnym i wraz z otaczającą murami obronnymi chronił mieszkańców przed najeźdźcami. Posiada we wnętrzu piękne rzeźby Matki Boskiej i św. Marcina z XIV w. oraz na krzyżowych
Podobne polichromie z XVIw. o motywach roślinnych znajdują się w budynku kościelnym , będącym częścią Muzeum Regionalnego. Tam też można zobaczyć wiele ciekawych form piernikarskich bo w Jaworze wypiekano pierniki szybciej niż w Toruniu. Jedna z kamieniczek w Rynku nazwana pod Złotym Ulem na fasadzie posiada ciekawą replikę ula. A powrót do Wrocławia z takiej miejscowości to jak wejście do ula. 😉😉😉Pozdrawiam. Przepraszam za literówki. Do zobaczenia na następnym spacerze. Danuta.👋👋👋☘
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz