WIZYTA w OPERZE, ale bez Upioru... :)
Wczoraj dzięki Zbyszkowi i Reni mogliśmy podziwiać wnętrza naszej wspaniałej Opery Wrocławskiej . Od Pani przewodniczki usłyszeliśmy historię jej powstania , jej niezwykłe dzieje przeplatane trapiącymi ją pożarami oraz nowoczesną rewitalizację. Byliśmy zachwyceni jej wnętrzami , które na codzień są niedostępne miłośnikom opery . Podziwialiśmy przepiękne kostiumy do spektakli, mogliśmy poprzymierzać kapelusze z bajkowych przedstawień . Duże wrażenie zrobiło na nas zaplecze techniczne i ogromny wysiłek pracowników technicznych. Zakończenie spotkania to uśmiechnięte buzie i słowa podziękowania dla Zbyszka Kawalca z jednoczesną prośbą o następne spotkanie w niezwykłym miejscu.
Zwiedzanie Opery wrocławskiej, okazało się pełne ciekawostek.
Dziękujemy
Zdjęcia i tekst Basia Karwowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz