czwartek, 3 sierpnia 2023

Akademicki Kurier Wakacyjny nr 22 03.08.23


ZAMEK I PARK W LEŚNICY



Wczoraj grupa Sympatyków odwiedziła  Zamek/Pałac w Leśnicy,  obiekt  z  Europejskiego Szlaku Zamków i Pałaców. Pierwotnie rezydencja książęca, bywali tu ostatni Piastowie, po ich śmierci w rękach korony czeskiej. Król Czech Jan   Luksemburski sprzedał ją patrycjuszowi  wrocławskiemu a w 1773 roku kupił  ją zakon Krzyżowców z Czerwoną Gwiazdą. Budowla stoi na  fortyfikacji a jej barokowy charakter został nadany przez zakon, który ją odbudował. Ostatni właściciel baron Weltheim-Lottum uwiecznił się herbem nad głównym wejściem.  Wojna obeszła się z Zamkiem łaskawie. Niestety w  okresie  powojennym został zdewastowany a wnętrza ogołocone. W 1950 roku nowy właściciel - Centralny Zarząd Przemysłu Materiałów Ogniotrwałych w Gliwicach, przystąpił do remontu tak skutecznie, że 11.11.1953 roku pałac spłonął, groziła mu rozbiórka. Konserwator zabytków dr Czerner nie wyraził na to zgody i w 1958 roku obiekt zabezpieczono a w 1963 odbudowany znalazł się w rejestrze zabytków z przeznaczeniem na cele kulturalne miasta. 








Pamiątką po zakonie jest pomnik Jana Nepomucena i Matki Boskiej ustawiony na obecnym pl. Świętojańskim przed murem oddzielającym park od placu. Park otaczający Zamek/Pałac ma ok. 21 ha, przecięty rzeką Bystrzycą. Został zaprojektowany przez twórcę ogrodów w Sanssouci w Poczdamie. Obecnie park jest powoli rewitalizowany. W parku występuje wiele okazów dobrze zachowanych starych drzew jak i są nowe nasadzenia.













Po radosnym spacerze Sympatycy odwiedzili bardzo urocze i sympatyczne miejsce a mianowicie zielony taras restauracji „Familia” w Leśnicy i tak miło zakończyli spotkanie. 









Pozdrawiam. Danuta

Maleńka ciekawostka:

Leśnica to osiedle położone w dzielnicy Fabryczna. Od zachodu i północy jego granica jest granią miasta, a od wschodu biegnie rzeka Bystrzyca. Nazwa Leśnica została zapożyczona od rzeki Leśnicy. ( Tak nazywano w średniowieczu dzisiejszą rzekę Czarną Wodę prawy dopływ Bystrzycy, a która płynęła przez las).


Tekst Danuta Durman - Ulatowska, zdjęcia Bogdan Partyka, Joanna Kwiatkowska, Danuta Durman-Ulatowska


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz