To było już ostatnie nasze wakacyjne spotkanie na które zaprosiła nas Danusia. Wspólny spacer tym razem już prawie jesiennymi ścieżkami Parku Szczytnickiego do Pawilonu Czterech Kopuł na wystawę Szaleństwa rokoko. Ponad 500 dzieł, z różnych dziedzin sztuki, od malarstwa, rzeźby i grafiki, poprzez złotnictwo, meble, porcelanę, ubiory i akcesoria mody aż po fotografie i instalację video cieszyło oczy. Zwiedzaliśmy niedawno wystawę prac Miró w Zamku Królewskim, odwiedziliśmy także Ratusz z wystawą obrazów Salvadore Dali. To było kolejne spotkanie ze sztuką, ale jakże inną od wcześniejszych. Dziękujemy Danusi za tę propozycję. Nie wszyscy mogliśmy wyjechać na wakacje, ale te nasze wakacyjne spotkania sprawiły, że Wrocław stał się nam bliższy i pobyt w mieście w te upalne dni też nie był nudny.
A przed nami kolejna atrakcja, na którą czekamy z niecierpliwością, wyjazd do Bolesławca. Będziemy odkrywać kulturowe dziedzictwo lokalne, wzmacniać tożsamość kulturową i doskonalić kondycję fizyczną z kijkami do N-W. To już w najbliższy wtorek...-:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz