Tanecznym krokiem z Panią Magdą na wakacje
Powoli nasz rok akademicki zbliża się do końca i przyszła pora na kolejną pożegnalną łezkę. Dziś żegnaliśmy się z Panią Madzią. Buchający żar z nieba zniechęcił wielu, ale ci najbardziej wytrwali mieli możność jeszcze raz zatańczyć po kolei wszystkie choreografie, które poznawaliśmy w czasie zajęć. Dziękujemy Pani Madzi za te wszystkie chwile radości na parkiecie i ufamy, że spotkamy się w zimowym semestrze. Nasza róża dla Pani Madzi miała być taka jak na zdjęciu, ale upał sprawił, że wyszło jak w "Rekreacjach Mikołajka".

Bogdan Partyka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz