„TANIEC
ETNICZNY
W LECZENIU CHOROBY
PARKINSONA”
Na Wydziale Fizjoterapii Akademii Wychowania
Fizycznego we Wrocławiu pod kierownictwem Pani Profesor Małgorzaty Mraz, powstał
piękny projekt pt.
„Terapia tańcem dla pacjentów chorujących na chorobę
Parkinsona”.
Pani Profesor do realizacji projektu zaprosiła dr Agnieszkę Zygmont ( trenerkę
tańca etnicznego, terapeutkę tańcem, pracownika naukowego, AWF) i mgr Ewelinę Wierzbicką (doktorantkę Pani Profesor).
I tak od 10 września
do 3 grudnia 2019 roku trwała nasza
niesamowita wolontariacka „przygoda”. Ludwika Drewniak, Joasia Kwiatkowska i Bogdan Partyka jako wolontariusze reprezentujący
nasze UTW mieli zaszczyt brać udział w tym niezwykłym projekcie.
Przez
trzy miesiące obserwowaliśmy zmiany jakie zachodziły u miedzy innymi naszych podopiecznych.
Na pierwszych spotkaniach widać było niepewność, skrępowanie, zawstydzenie… u
nas też… byliśmy pełni obaw czy damy radę, jak to będzie… Wszyscy wiemy, że
istnieje taka choroba, ale jak to będzie gdy spotkamy się z nią oko w oko?
03 grudnia 2019
r. spotkaliśmy się na ostatnich zajęciach…
W
takiej formie jaką osiągnęli uczestnicy i tak pięknie tańcząc, spokojnie mogą teraz występować publicznie. To
jest niesamowite jaka nastąpiła przemiana. Ta przemiana nastąpiła w nas
wszystkich. Przez ten czas czuliśmy się jak jedna wielka wspaniała rodzina. Atmosfera
jaka panowała to między innymi zasługa
naszej cudownej dr Agnieszki i mgr Eweliny.
Po
zajęciach było „małe” pożegnanie. Wszyscy razem z Kochaną Panią Profesor
włącznie zasiedliśmy przy kawie, herbacie i przepysznych ciastach
przygotowanych przez uczestników. Wzruszeniom do łez, podziękowaniom nie było
końca, pięknych słów nie brakowało i przytulasków, wymiany kontaktów i
obietnic, że to nie koniec „przygody”. Wszyscy
mają nadzieję na ciąg dalszy terapii, bo to naprawdę wspaniały program. Zresztą
taniec to najwspanialsza forma terapii. Leczy i integruje. Przy okazji okazało
się, że wśród grupy znajduje się poeta i artystka plastyczka. Poeta wzruszył do
łez WSZYSTKICH swoją poezją, a plastyczka obdarowała nas wszystkich swoimi
pracami. Dostaliśmy też od NASZEGO CIAŁA PEDAGOGICZNEGO upominki świąteczne.
Można tak
pisać i pisać o tych wspaniałych chwilach bez końca…
Na koniec obiecujemy
mgr Ewelinie, że się stawimy na obronę pracy doktorskiej. Do zobaczenia i
powodzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz